Toribash
Z 2 mies temu o tym mówiłem


pobiłem gościa w obronie własnej
Jakiego nicku na pewno nie wybierze żyd??? Gaziu
Made by Kolega1010
Nie ma czegoś takiego jak pobicie w obronie własnej - zaczepił, zaczął a ty skończyłeś.
Trzeba było uspokoić lekko jednym, dwoma strzałami żeby mu się odechciało a nie od razu napierdalać.
retired
Originally Posted by Powas View Post
Nie ma czegoś takiego jak pobicie w obronie własnej - zaczepił, zaczął a ty skończyłeś.
Trzeba było uspokoić lekko jednym, dwoma strzałami żeby mu się odechciało a nie od razu napierdalać.

chciałem zakończyć i jak już odchodziłem on mi zajebał takiego kopa że sie wyjebałem, no i przez to on mnie wkurwił i zajebaem mu takiego kopa w ryj że go chuja zamroczyłem
Jakiego nicku na pewno nie wybierze żyd??? Gaziu
Made by Kolega1010
no ale kurwa myślałem że juz po akcji a tu pismo z sądu ......
Jakiego nicku na pewno nie wybierze żyd??? Gaziu
Made by Kolega1010
I'm back ... also Gaziu dobrze że mu wjebałeś, nie pozwól sobą pomiatać. ;]
I am a member of the clan Times of Panic
[ToP]
nie po po prostu ten typ juz paru takich jak ja najebał i ja niby miałem być następny


ale troche mu to nie pykło ;p
Jakiego nicku na pewno nie wybierze żyd??? Gaziu
Made by Kolega1010
ło jezu, ło jezu...
człowieku, klinga w nos żeby się popłakał, a nie z butami na twarz wyskakujesz, choćby nie wiem jaka gnida to była trochę szacunku dla rywala.
mimo wszystko dobrym wyjściem są mocne kopnięcia na nogę wykroczną, koleś dostaje kilka kopów w jedno miejsce i odechciewa mu się skakanie. ewentualnie można uprzedzić fakt i naprawdę mocną bombę sprzedać na ryj zanim zdąży japę otworzyć, zwykle to wystarczy i nie trzeba się dalej produkować. a jak masz pałer w rękach to bić z otwartej, całkiem skuteczna metoda stosowana przez ochronę w pobliskiej dyskotece w celu ostudzenia zapędów co bardziej agresywnych imprezowiczów, śladów właściwie nie ma, a porządny liść niemalże wyrywa z butów. ;)