Ja standardowo biegam na 60m i 100m, lubię skakać w dal (w 3 gimnazjum bez kolców, na rozbiegu pokrytym gumą, w zwykłych butach na kauczuku i wcześniej skacząc w dal może 8 - 10 razy zająłem 3 miejsce w powiecie z wynikiem 5,50m, przede mną byli kolesie chodzący do klubów, srebro przegrałem o 15 cm, złoto o 25 cm ;3), w piłce nożnej jestem zwyczajowo napastnikiem (głównie dzięki szybkości i skuteczności, chociaż potrafię zapierdolić z wolnego lub z dystansu) lub ofensywnym pomocnikiem, od nowego roku zapisuję się do miejscowej drużyny, a będzie ciekawie, bo obecny napastnik jest całkiem skuteczny. ^^
W siatkówkę lubię popylać, chociaż wolałem w gimnazjum, teraz jakoś uwagi wuefisty odbierają mi przyjemność z gry. ;3 Kosza nigdy nie lubiłem, ręcznej nie cierpię.
Jeśli bieganie na dłuższy dystans, to nie więcej niż kilometr. ;x