Toribash


dzisiaj o mało mnie jakiś debil nie przejechał. biegłam sobie spokojnie przy blokach, paczę lewo, nic, prawo, nic, gościu nagle odpala silnik i gaz. normalnie jak mafia jakaś. po tej przygodzie stwierdziłam że sobie potańczę w domu, nie chcę już biegać ;__; ale postawił mi kawę.
PROPSY ZA WAGE POWAS. TAKA SAMA!!11.
Lol, postawił Ci kawe i nazwyasz go debilem? :C No chyba że głupi był, ale chociaż przeprosił joooooooooooo!
gfdgdghfg
Ciekawe czy coś innego też zostało postawione : D
ryż: hehe, 77kg master race
btw wczoraj pękło 8km
retired
Originally Posted by SunR1se View Post
PROPSY ZA WAGE POWAS. TAKA SAMA!!11.
Lol, postawił Ci kawe i nazwyasz go debilem? :C No chyba że głupi był, ale chociaż przeprosił joooooooooooo!

ale widzi że biegnę sobie i jeszcze patrzył na mnie i ruszył......

Originally Posted by Powas View Post
Ciekawe czy coś innego też zostało postawione : D
ryż: hehe, 77kg master race
btw wczoraj pękło 8km

u jelly
Originally Posted by Saint View Post
ale widzi że biegnę sobie i jeszcze patrzył na mnie i ruszył......



u jelly

Taki pomysł na podryw.

A jelly nie jestem, 8km = wyporność na 8 orgazmów.
retired
Originally Posted by Saint View Post
ale widzi że biegnę sobie i jeszcze patrzył na mnie i ruszył......


Powas ma racje. Ziomek to przemyślał

@Powas u jelly
gfdgdghfg
Originally Posted by Powas View Post
Taki pomysł na podryw.

A jelly nie jestem, 8km = wyporność na 8 orgazmów.

tak, tak, żebyś ty te 8 orgazmów jeszcze miał....pod rząd...hehe...heehehe :3