Toribash
Originally Posted by evildog View Post
y u so serious?
Y U SO FUCKING SERIOUS?
No i nie spam, tylko wibl, to wielka roznica

Uspokój się i jak chcesz tu pisać to pisz z sensem...

Mam nadzieję Pizdu, że jak kiedyś wrócisz to rozruszasz ten klan.

A na zastępczego co-ldr nie wiem kogo dać, Trewneka długo nie było, ale teraz ma wysoką aktywność, kolega ciągle z nami, ale co z tego skoro leniuch xD
ToP Leader
Originally Posted by Skocik View Post
a to jeden z takich sucharow ^^ ryjek evildoga


zgasilem cie
best vlad in plat V Kappa
kat <3
ej ale wy wiecie że możecie załatwić psowi "sądowy" zakaz zbliżania się do waszego forum? tak tylko przypominam ^^
Jeżeli nikt nie będzie miał nic przeciwko to mogę zostać co-ldr.
Wiem, że długo mnie nie było. Ale jak jestem to jestem cały czas ^.

ALE
Jeżeli kolega chce zostać co-ldr, to wcale się nie sprzeciwiam. Napisałem że MOGĘ być co-ldr, ale to nie jest jakieś moje skryte marzenie ( moje skryte marzenie to żyć w świecie wróżek).

ALE
Nie chcę, aby ktoś uznał, że bycie co-ldr dla mnie to "a, jestem co-ldr, fajnie, ale mnie to pierdoli". To, że nie jest to moje skryte marzenie (moje skryte marzenie to mieć zielonego kucyka z włosami z lsd) nie znaczy, że byłbym nieodpowiedzialny. Jeżeli trzeba, to mogę.

ALE
Przypominam, że jeżeli bycie co-ldr to skryte marzenie kolegi (moje skryte marzenie to mieć maszynę, która robi z wody dwudziestozłotówki a z wódki jednego zielonego kucyka z włosami z lsd) to nie mam nic przeciwko.

No, end of story.

6 słów "co-ldr" w jednym poście. Znaczy teraz 7. Nieźle.
Really the cheapest items in the market. Check it http://forum.toribash.com/tori_marke...ername=Trewnek
Hmm... mógłbym zostać co-ldr ale szczerzę sądzę że nie nadaję się do tej roli Trewnek będzie lepszym co ldr i jeśli będzie głosowanie oddam głos na niego. A co do mojej mniejszej aktywności to wybaczcie ale mam zapalenie oskrzeli , teraz rodzice śpią to mogę się dorwać do kompa a tak to masakraa... mam neta wykupionego w komie , może będę z niej pisał ale nie próbowałem jeszcze tego :].
Wiecie, nie będę jednak pisał posta pożegnalnego. Po prostu odejdę. Świetnie się z wami bawiłem.
Nie mówię "Żegnajcie", bo już mój powrót został obwieszczony.
*Pizdu umiera*
ToP Fighter!
Try to beat my MINIBASH CHALLENGE!
Funeral

Skoro kolega nie chce, to Trewcio zostaje nowym zastępcą. Gratuluje

BTW, połowa klanu się nie udziela, jeżeli ktoś ma tutaj siedzieć bez powodu to niech po prostu powie, że nie gra/nie chce mu się/cokolwiek.
ToP Leader
ja nie gram moze czasami zagram ale chce mi sie pisac i nie wyobrazam sobie tera bycia na kompie i nie zajrzenia tutach chocby 5 razy w ciagu dnia ;p a ze teraz sie nudze to zagladam raz na 10-30 min ^^